Po rozpakowaniu walizek zobaczył, że jego ubrania bardzo się pogniotły. Znalazł w swoim bagażu żelazko i już zamierzał rozpocząć prasowanie, ale okazało się, że urządzenie nie działa. Niestety, gwarancja już dawno się skończyła, więc naprawa mogłaby okazać się droższa niż zakup nowego sprzętu. Damian nie miał wyjścia – zakup nowego żelazka był nieunikniony, zwłaszcza że za tydzień miał rozmowę w sprawie pracy i chciał dobrze się na niej zaprezentować.